*** PATRON MEDIALNY: BABICKI PORTALIK INTERNETOWY ***


- STRONA GŁÓWNA -

- BABICKI PORTALIK INTERNETOWY -


11 - NADAJNIK W BABICACH

ZDJĘCIA I OPISY - IRENEUSZ DOBIECH


11 - ODNALEZIENIE MIEJSCA UPADKU
TRAWERSU MASZTU PIĄTEGO

Niniejsza część jest ściśle powiązana z częściami 7, 8, 9, 10. Jest zatem kontynuacją i realizacją apelu zawartego w części 10,
aby wykorzystać do określenia miejsc upadku masztów anteny pierwszej, nowoczesnej techniki.
Stwierdziłem, po moich usiłowaniach podczas krótkiej odwilży odszukania miejsc upadku trawersu anteny drugiej,
że jest to nie możliwe, bowiem bagniste tereny, gdzie one mogły się znajdować, pokryte były topniejącym lodem i pogrążone w wodzie.
Dlatego zwrócenie uwagi na odszukanie z wykorzystaniem systemu GPS, ewentualnych miejsc upadku trawersów masztów anteny pierwszej,
byłoby celowe ze względu na to, że znajdują się w miejscach bardziej dogodnych.

Szczęśliwie się złożyło, że w tym czasie, pomoc w poszukiwaniach przy pomocy systemu GPS, zgłosił Pan Maciej Gędziorowski.
Po zapoznaniu się z moim stwierdzeniem znajdującym się w części 8, gdzie napisałem: „przyjmując, że maszt zniszczony wybuchowo
w podany sposób, upadając nie doznał dodatkowych uszkodzeń, jego część poprzeczna winna upaść w odległości zbliżonej do 126.5 m.
Ponieważ teren wokół masztu piątego jest gęsto zadrzewiony, nie mogłem dokonać odmierzenia spodziewanej odległości
w odpowiednim kierunku dla masztu piątego”, napisał do mnie: „
Czy ww. problemy wynikają z trudności pomiarowych w terenie?
Jeżeli tak, to mógłbym Panu zaoferować swoją pomoc. Posiadam odbiornik GPS Garmin 60csx, który umożliwia (teoretycznie) określenie
położenia z dokładnością 3m. Za jego pomocą możnaby przenieść położenie wszystkich obiektów, np  na podkład mapowy lub zdjęcie lotnicze.
Proszę o odpowiedź czy jest Pan zainteresowany”. Propozycja ta była zgodna z moim zamiarami wykorzystania dla określenie miejsca upadku
trawersu masztu piątego systemu GPS,  dlatego chętnie skorzystałem z tej oferty. Wyraziłem Mu wdzięczność za zainteresowanie się tą sprawą.
Nie przypuszczałem, że bardzo szybko i nie tylko określone zostanie miejsce upadku trawersu masztu piątego, co nastąpiło 2011.02.10,
ale również określone zostaną miejsca upadku trawersów pozostałych masztów anteny pierwszej: drugiego, trzeciego i czwartego,
co nastąpiło dwa dni później 2011.02.22. W tej części przedstawię materiały uzyskane podczas pierwszej wyprawy.
Pozostałe zamieszczę w następnej części.

Po pierwszej wyprawie w okolice masztu piątego, jaką Pan Maciej Gędziorowski odbył 2011.02.10, napisał:

„Byłem dzisiaj na poszukiwaniach miejsca upadku masztu numer 5. Obszar leżący w odległości 120-130 metrów, azymut 298*
od podstawy jest obecnie zalany wodą. Szukając leja powstałego po upadku, trafiłem na kilka sporych dołów
- niestety również wypełnionych wodą. Na razie nie udało się potwierdzić, by któryś z nich był tym "właściwym".

Znalazłem za to trochę elementów pochodzących z masztu - kawałki kątowników i płaskowników stalowych, potłuczone izolatory.
Niestety, miejsce to zostało już przez kogoś przeszukane (prawdopodobnie wykrywaczem metalu), ponieważ znalazłem dołek pod drzewem
do którego ktoś wrzucił mało interesujące dla siebie przedmioty. Są to głównie elementy stalowe, potłuczone izolatory, śruby, nakrętki.
Na uwagę zasługują: koło wykonane z metalu nieżelaznego, elementy w kształcie małych drabinek i zamknięcie puszki elektrycznej.
Przesyłam Panu zdjęcia z moich poszukiwań. Spróbuję wybrać się tam w przyszłym tygodniu i ustalić coś więcej.”

Zamieszczam niektóre z otrzymanych zdjęć. Pragnę jednak zaznaczyć, że sposób orientacji nóg zdjęć jaki dotychczas stosowałem
różni się nieco od ich orientacji stosowanego na mapach. Zastosowałem go z dwóch powodów; po pierwsze, było mi wygodnie
idąc dróżką rekreacyjną, ulicą Radiową brukowaną i dalej ścieżkami, biegnącymi z kierunku południowo zachodniego
do północno wschodniego, odnajdywać maszty usytuowane do nich równolegle; po drugie, odnajdywanie poszczególnych nóg masztów
i ich identyfikacja z którą nogą ma się do czynienia, wśród gęstwiny krzewów, drzew i fotografowanie fundamentów nóg
w dwóch kierunkach było rzeczą niesłychanie trudną. Wymagałoby zapisu nie tylko kolejności fotografowania,
ale również kierunku z jakiego fundament był fotografowany, co wiązało się z opisem dwu wyrazowym, np. południowy wschód,
dlatego zdecydowałem się na orientację względem kierunku linii anten, czyli wspomnianych drogi rekreacyjnej,
ulicy Radiowej brukowanej i ścieżki oraz opis jednowyrazowy np. wschód, zachód itp.
Rzeczywistą orientację nóg masztu, stosowaną na mapach, znając bieg wspomnianych dróg, można łatwo określić,
co przedstawiłem na  rys. 1 i zdjęciu fot. 1, za pomocą strzałek.

Rys. 1 Szkic transformacji uproszczonego zapisu orientacji nóg masztu na rzeczywisty.

Fot. 1 Zdjęcie ilustrujące orientację nóg masztu w układzie rzeczywistym.

Zdjęcia odnalezionych elementów przedstawiają fot. 2a – fot. 2g.

Fot. 2a Schowane szczątki w dołku pod drzewem, IMG_1661.jpg 2011.02.10

Fot. 2b Schowane szczątki w dołku pod drzewem, IMG_1663.jpg 2011.02.10

Fot. 2c Schowane szczątki w dołku pod drzewem, IMG_1664.jpg 2011.02.10

Pragnę dodać, że na zdjęciu fot. 2c, zauważyłem fragment metalowej okrągłej pokrywy z czterema występami z otworami.
Zdjęcie identycznej pokrywy przesłał mi 2010.09.01 wśród znacznej ilości zdjęć szczątków po Nadajniku, Internauta,
pragnący zachować anonimowość. Jest na niej nieczytelny napis w owalnej otoczce.
Nadmieniam, że zdjęcia te i inne jakie mi przesyłają Internauci zamieszczę w jednym z kolejnych rozdziałów.

Fot. 2d Schowane szczątki w dołku pod drzewem, IMG_1665.jpg 2011.02.10

Fot. 2e Schowane szczątki w dołku pod drzewem, IMG_1666.jpg 2011.02.10

Fot. 2f Schowane szczątki w dołku pod drzewem, IMG_1667.jpg 2011.02.10

Fot. 2g Nieżelazne koło, schowane w dołku pod drzewem, IMG_1668.jpg 2011.02.10

Widoczny  na zdjęciu fot. 2g okrąg, wykonany, jak napisał autor zdjęcia z nieżelaznego metalu,
jest bardzo podobny do zdjęcia miedzianego okręgu z przytwierdzonymi na obwodzie czterema poprzecznymi przewodami miedzianymi,
znajdującego się wśród zdjęć jakie mi przesłał wspomniany wcześniej Internauta.

Zdjęcia te dowodziły, że jest duże prawdopodobieństwo odnalezienia  właściwego wgłębienia po upadku masztu piątego,
co nastąpiło podczas kolejnej wizyty 2011.02.20.

Otrzymałem z niej następującą relację:

„Byłem parę dni temu w lesie i udało mi się znaleźć właściwy dół - miejsce upadku trawersu masztu 5.
Przesyłam Panu plik do Google Earth, zawierający współrzędne z pomiarów i nałożone na to mapę i zdjęcie lotnicze.
Punkt oznaczony "drzewo", to miejsce w którym są schowane szczątki, o których pisałem Panu wcześniej.
Załączam również zdjęcia tego dołu. Obecnie jest on wypełniony wodą i skuty lodem (o mało nie wpadłem).”

Zdjęcia odnalezionego dołu przedstawiają fot. 3a i fot. 3b

Fot. 3a Zdjęcie odnalezionego dołu po upadku trawersu masztu 5. IMG_1676.jpg 2011.02.20

Fot. 3b Zdjęcie odnalezionego dołu po upadku trawersu masztu 5. IMG_1679.jpg 2011.02.20

Wykorzystam przesłane mi obrazy, rys. 2a - rys. 2e, z zaznaczonymi elementami masztu piątego i znajdujące się w jego otoczeniu,
na tle zdjęcia lotniczego zamieszczonego w części 7, dla konfrontacji wyników jakie otrzymałem
w odpowiednich rozdziałach zamieszczonych wcześniej.

Rys. 2a Obraz z Babice.kmz Położenie „dołu” spowodowanego upadkiem trawersu masztu 5
w stosunku do punktu środkowego podstaw nóg. Odległość116.35 m, azymut 302.75 stopnie.

Rys. 2b Obraz z Babice.kmz Rozstaw nóg 3 i 4 masztu 5, odległość 25.02 m, azymut 213.85 stopnie.

Rys. 2c Obraz z Babice.kmz Średnia odległość masztu 5 od budynku elektrowni, odległość 118.18 m, azymut 32.59 stopnie.

Rys. 2d Obraz z Babice.kmz Odległość osi masztu 5 od prawdopodobnej linii symetrii anten, odległość 201.54 m, azymut 31.62 stopnie.

Dokładny ogląd tego zdjęcia pozwolił „wykryć” zarysy fundamentów wsporników przewodów anteny pierwszej i drugiej.
Umożliwiło to dokładne usytuowanie na zdjęciu linii symetrii anteny, pomiar odległości osi masztu piątego od linii symetrii
oraz odległość pomiędzy wspornikami.

Rys. 2e Obraz z Babice.kmz Prawdopodobna odległość wsporników przewodów masztu 5 i 6, odległość 14.93 m, azymut 214.35 stopnie.

Zdjęcia te stanowią kolejny dowód, że rzeczywiście zdjęcie lotnicze jakie zamieściłem w części 7 przedstawia, tak jak to twierdziłem,
piąty maszt leżący. Ponadto, że odległości masztu piątego od linii symetrii anteny, której położenie określiłem poprzednio
w sposób przybliżony, są do siebie podobne. Przytaczam wartości tych odległości jakie określiłem na podstawie map  w części 05.02:
na  rys. 9 jest ona równa 191.7 m, na rys. 10 – 192.23 m. Rozrzuty w stosunku do określonej odległości za pomocą GPS,
równej 201.54 m, wynoszą odpowiednio: 5.13 % i 4.84 %. Podobne porównanie można uczynić dla rozstawu wsporników przewodów
masztów piątego i szóstego wynoszącego 14.93 m. Natomiast odległość ta podana w części 04.05 na rys. 13a,
określona z modelu komputerowego zespołów wsporników obu anten wynosiła: 17.43 m, co daje rozrzut ok.  16.7 %.
Uważałem, że tak duża różnica mogła być spowodowana dwoma czynnikami. Pierwszym mogło być to,
że mierzyłem odcinek pomiędzy wspornikami podczas największej aktywności roślinności, w maju 2009 r., co utrudniało liczenie kroków
w linii prostej. Drugim czynnikiem obiektywnym było, że model zawsze różni się od układu rzeczywistego.
Na wszelki wypadek podczas redagowania tej części, udałem się w 2011.03.01 w pobliże Nadajnika i jeszcze raz pomierzyłem odległość
pomiędzy fundamentami wsporników za pomocą kroków skalowanych, w bardziej dogodnych warunkach zimowych,
gdy roślinność nie była przeszkodą. Odcinek drogi pomiędzy wspornikami obu anten był równy 19.5 krokom pojedynczym,
co daje odległość w metrach 19.5x0.75 m =  14.62 m. Tak więc otrzymałem potwierdzenia, że zmierzona za pomocą systemu GPS
odległość pomiędzy wspornikami, jak również zmierzona za pomocą kroków skalowanych są prawie identyczne.
Potwierdzona została w ten sposób skuteczność pomiaru odcinków za pomocą kroków skalowanych, nawet tak małych odcinków.
Dzięki tej wizycie dostrzegłem także, co umknęło mojej uwadze i odbiło się na sporządzaniu modelu rozmieszczenia wsporników,
że ich fundamenty nie są usytuowane w linii prostopadłej do linii anten, a są rozchylone zewnętrzne ich końce, co sprzyja doprowadzeniu
przewodów na szczyt masztów. Obrazują to zdjęcia, fot. 3c – fot. 3d. Tłumaczy to uzyskaną dużą rozbieżność ocenioną na początku.

Fot. 3c Zdjęcie ilustrujące rozchylenie fundamentów przewodów anteny pierwszej, IMG0019.JPG, 2011.03.04.

Fot. 3d Zdjęcie ilustrujące rozchylenie fundamentów przewodów anteny drugiej, IMG0018.JPG, 2011.03.04.

Po tej dygresji kontynuuję główny wątek.

Wykorzystałem w drugiej kolejności obrazy, przedstawiające położenie elementów masztu piątego, na tle mapy „Łosiowe Błota”,
której współtwórcą jest Pan Ryszard Chachurski, któremu dziękuję za pozwolenie jej wykorzystania.
Sposób wykorzystania tych obrazów różni się nieco od wykorzystania obrazów ze zdjęciem lotniczym,
gdyż pragnąłem wyjaśnić dlaczego, mimo, że maszt na zdjęciu jest widoczny w całości, jego długość różni się od znanej wysokości masztu.
Niezbędne w tym celu pomiary przedstawiłem na kolejnych obrazach, rys. 3a – rys 3d.

Rys. 3a Obraz z Babice.kmz terenu okolic masztu 5 na tle zdjęcia lotniczego  i mapy Łosiowe Błota, 2011.02.20.

Rys. 3b Obraz z Babice.kmz – odległość „dołu” od nóg 1 i 2 masztu 5, na tle mapy Łosiowe Błota,  odległość 128.96 m, azymut 302.10 stopnie.

Rys. 3c Obraz z Babice.kmz – odległość „dołu” od nóg 3 i 4 masztu 5, na tle mapy Łosiowe Błota, odległość 104.04 m, azymut  302.83 stopnie.

Rys. 3d Obraz z Babice.kmz – odległość od dołu do osi masztu, na tle mapy Łosiowe Błota, odległość 116.06 m, azymut 302.87 stopnie.

Pierwszym spostrzeżeniem, które zwróciło moją uwagę podczas obserwacji wyników pomiarów na tle mapy Łosiowe Błota było,
że zmierzona odległość od osi masztu, a więc od środka fundamentów czterech nóg, równa 116.06 m , jest prawie dokładnie średnią
z odległości „dołu” od nóg 1-2 i 3-4, wynoszącej (128.96 + 104.04)[m]/2 = 233.00[m]/2 = 116.50 m.
Wynik ten sugerować może, że maszt rzeczywiście położył się w całości, jednak po wybuchowym zniszczeniu nóg 3-4 masztu,
nogi 1-2 przejmując cały ciężar masztu, albo się oderwały od swoich fundamentów na pewnej wysokości, względnie doznały zgięcia,
przez co  maszt stał się krótszy. W takim przypadku  zmierzona odległość „dołu” od nóg 3-4 byłaby równa (126 m –  wysokość oderwania nóg),
a od nóg 1-2 odległość ta powiększyłby się o rozstaw nóg (126 m – wysokość oderwania nóg + 24 m).

Przyjmując takie rozumowanie, nogi 1-2 musiałyby się oderwać na wysokości zbliżonej do  (126 – 104.04 ) = 21.06 m,
co zapewniłoby wymiar 104.04 m dla nóg 3-4 i wymiar (104.04 + 24 ) m =  128.04 m dla nóg 1-2,
a więc wielkości prawie takie same jak zmierzone. Gdyby tak było, uzyskalibyśmy kolejną ważną, a nie spodziewaną wiadomość,
o tym jaki był mechanizm położenia się masztów, wybuchowo zniszczonych przez saperów niemieckich.

Na koniec przedstawiam rys. 3e na którym zamieściłem wynik pomiaru rozstawu nóg trzeciej i czwartej masztu piątego.
Otrzymana wartość 24.89 m jest zawyżona w stosunku do tej jaką mierzyłem krokami skalowanymi, wynoszącej 24 m.

Rys. 3e Obraz z Babice.kmz – rozstaw nóg 3 i 4 masztu 5, na tle mapy Łosiowe Błota, odległość 24.89 m, azymut 212.23 stopnie.

Tak więc, dzięki zaangażowaniu i uprzejmości Pana Macieja Gędziorowskiego, który dostarczył mi obrazy
z pomierzonymi współrzędnymi obiektów w otoczeniu masztu piątego, wyciągnąć można kilka wniosków.

Po pierwsze otrzymałem potwierdzenie mojej tezy, że maszt widoczny na zdjęciu lotniczym jest masztem leżącym,
a więc nie jest to zdjęcie wykonane w 1939 r. Po drugie, że rzeczywiście stwierdzenie i przyjęcie,
na podstawie analizy widoków górnych fragmentów fundamentów nóg masztu, że maszt upada w stronę zniszczonych wybuchowo nóg
jest prawdziwe. Po trzecie, zniszczony maszt, dzięki specyficznej technice wybuchowego niszczenia jego nóg, upada prawie w całości.
Po czwarte, taki upadek masztu prawie w całości, przy znanej jego wysokości, dostarcza wskazówek gdzie upadł jego trawers,
co rokuje nadzieję odnalezienia interesujących jego szczątków. Po piąte, znajomość współrzędnej upadku trawersu umożliwia ocenę danych,
jakie określiłem na podstawie śladów po elementach Nadajnika i analizy dostępnych map, na których zaznaczono te elementy.
Po szóste być może udało mi się wyjaśnić powód dlaczego istnieją rozbieżności przy założeniu, że maszt położył się w całości,
między zmierzonymi i oczekiwanymi odległościami „dołu” od masztu.  Zgodnie z zapowiedzią uczynioną na wstępie, podobne opisy,
jak opis dla masztu piątego, zamieszczone zostaną w kolejnych rozdziałach dla pozostałych masztów anteny pierwszej.

Wizualizację i pomiary odległości wykonano korzystając z programu GOOGLE EARTH

Ireneusz Dobiech przy współpracy Macieja Gędziorowskiego, marzec 2011

CIĄG DALSZY NASTĄPI


- STRONA GŁÓWNA -

- BABICKI PORTALIK INTERNETOWY -



PATRONI MEDIALNI TEJ STRONY


BABICKI PORTALIK INTERNETOWY

www.babice.waw.pl

NAJSZYBSZE INFORMACJE LOKALNE JAKIE MOŻNA ZNALEŹĆ W SIECI


GONIEC BABICKI - NIECODZIENNIK INFORMACYJNY

www.goniecbabicki.pl

NIEZALEŻNY MIESIĘCZNIK SPOŁECZNOŚCI LOKALNEJ


© 2009-2013 "firestarmedia"
stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1024 x 768 w trybie true color

Wszelkie prawa zastrzeżone.
Rozpowszechnianie, utrwalanie, reprodukowanie bez pisemnej zgody Autora, nie jest dozwolone.


  statystyka